Członkowie poboczni

Członkowie poboczni zajmują się różnymi profesjami, można ich adoptować, umieszczać w opowiadaniach (jednak nie dawać im historii do dokończenia), a nawet związać się z jednym z nich!

Rudy (gniady ze strzałką), Jodła (izabelowaty),  Margo (srokaty), Bronek (szary koń za Jodłą)
Ci braciszkowie (jednak nie łączy ich pokrewieństwo) są wojownikami
 Jodła jest typowym przywódcą, ale dość towarzyski i przyjazny, Rudy robi za tego głupiutkiego i pakującego się w kłopoty, mimo to jest bardzo uroczy. Margo to inteligent, świetny strateg, "głowa" tej grupy, Bronek natomiast świetnie walczy, jednak jest bardzo wrażliwy i nieśmiały. Są młodzi, żwawi i pełni życia. Dzięki specjalnym zasługom (to jest odgonieniem wrogiego stada) wszyscy zostali nagrodzeni statusem Ety.

Mistral
Wykwalifikowany, dojrzały szpieg, małomówny i surowy. Ciężko się z nim zaprzyjaźnić, ale gdy już obdarzy cię zaufaniem staje się o wiele milszym koniem. Lepiej bez powodu nie zarzucaj mu, że nie zna się na swoim fachu. Mistral jest Kappą.

Tamara
Zbieraczka pożywienia, spokojna, miła i ugodowa. Kocha każde stworzenie, bardzo wrażliwa i łatwo ją zranić. Raczej trzyma się na uboczu. Wiele ogierów twierdzi, że jest słodka i urocza. Ze względu na wybitną inteligencję została Deltą.

Gracja (siwa) i Ardan (gniady)
Rodzeństwo. Są strażnikami. Jeśli ich nie irytujesz to są uprzejmi i mili. Gracja jest jednak bardziej zabawowa od starszego brata. Gracja jest Omegą, natomiast Ardan Sigmą.

 Pestka (jasnokasztanowata po lewej), Talia (gniada po środku) i Rubin (gniady z gwiazdką)
Obrońcy, świetnie się spisują, Pestka jest wesoła, energiczna i entuzjastyczna, Talia to melancholijna romantyczka, a Rubin... No cóż, Rubin jest podobny do Pestki, z tym, że potrafi zachować powagę. Pestka i Talia są Kappami, Rubin Sigmą.


Tajemniczy koń, który niegdyś należał do ludzi, lecz po ukończeniu trzynastu lat został tu wypuszczony. Nie należy do stada, choć często je odwiedza. Nigdy z nikim nie rozmawia, pojawia się tylko na chwilę, by zaraz zniknąć. Nikomu nie zawadza, nikt nie zna jego charakteru, ani imienia - lepiej go nie drażnić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz